„Chopin zasługuje, by wrócić do Warszawy.”
Barbara Kotarba, właścicielka Chopin Point
Najpierw była potrzeba. I niedosyt.
Oprowadzając turystów po Warszawie wciąż odpowiadała na zdziwione pytania dotyczące
Fryderyka Chopina. Pytania nie tylko o jego pochodzenie (Polak? Naprawdę?), ale i, w
konsekwencji, o to, dlaczego nie chwalimy się nim w naszym kraju.
Na te pytania odpowiedzi nie znała. Ale wiedziała, co robić!
Najpierw gry miejskie, organizacja pierwszego prywatnego koncertu (w 2010 roku), a potem
stworzenie codziennych koncertów Chopinowskich na Starym Mieście w Warszawie.
Okazało się jednak, że to dopiero początek.
Dalej wszystko potoczyło się jak w filmie.
W wyjątkowo trudnym okresie los zaprowadził ją do kawiarni, w której wisiał obraz jej
przyjaciółki, namalowany 20 lat temu. Zagadnięta o niego właścicielka, w toku rozmowy przyznała,
że rezygnuje z lokalu. To było jak grom z jasnego nieba! Lokal na Krakowskim Przedmieściu, na
szlaku Chopinowskim, podwyższenie idealne do postawienia fortepianu i miejsce, w którym
kompozytor kiedyś grał: tak powstał Chopin Point. Do dziś prowadzony przez Barbarę Kotarbę –
kobietę, od której wszystko się zaczęło. Wspólnie z mężem, prowadzi to miejsce, do którego po
prostu warto zajrzeć. Na kawę i rozmowę – a przede wszystkim dla muzyki i historii.
Chopin Point, Dom Chopina, to miejsce, w którym możesz go poznać i posmakować.
Tutaj mówimy o nim w sposób komplementarny i przedstawiamy go nie tylko jako artystę i
romantyka, ale i zwykłego chłopaka – radosnego, pijącego (jak twierdzili jego przyjaciele) morze
wina, z dużym poczuciem humoru i mającego talent do naśladowania innych osób.
Posmakuj Chopina razem z nami.
Do zobaczenia 😉